poniedziałek, 28 marca 2011

Nuka angielskiego profesjonalnie w lesznie ..

Umiejętność wymowy, chęć dogadywania się, to są akty naturalne. kiedy słów brakuje, to kończymy uśmiechem, oczami , małymi gestami (bo wymachiwanie rękami raczej w Anglii nie wchodzi w rachubę). Gdy wrócimy do domu – sprawdzamy „na gorąco” – tak długo jak jeszcze pamiętamy - w słowniku czy w internecie, jakiego słowa nam brakowało.

gdy się uczymy? Stali czytelnicy wiedzą, że polecam podsłuchiwanie oraz naśladowanie, istotnie ale oczywiście rozumiem, że żeby owo robić wypada jakieś szczegół mieć.

Lepiej się uczyć z angielskojęzycznych stronek, no jednak tutaj wypada sobie samemu tłumaczyć – ewentualnie tłumacz google. tedy lepiej, gdy wchodzimy w mentalność angielską. jednakowoż czasami naprawdę łatwiej przeczytać jakieś wyjaśnienie po polsku zamiast być niepewnym. w związku z tym ludzie w UK wracają do polskich kursów internetowych. Wiem, że piszę ogólnie, ale niestety trochę czasu trzeba stracić, zanim się znajdzie coś, co nam pasuje.angielski leszno